Jest coś uroczego w kiczowatości ról, w które się wcielał. Nie zawsze były to tragiczne filmy. Niektóre wręcz wspominam z sentymentem. Jego pochodzenie sprawia, że bez trudu jest w stanie zagrać Azjatę, Amerykanina, Hiszpana, Meksykanina i Indianina. Muszę przyznać, że to dosyć unikalna cecha.