To mogło być naprawdę dobre kino. Doborowa obsada z przebojowym Michaelem Keatonem na czele. Plus ciekawy pomysł na fabułę. Przez chwilę zapachniało nawet "Matnią" Polańskiego! Film zaczyna się obiecująco, po czym grzęźnie na mieliźnie i zaczyna wręcz drażnić infantylnością. Keaton z cynicznego, intrygującego czarusia...
więcejMam duży i nieskrywany sentyment do produkcji filmowych z początku lat 90 tych. Niemniej myślę, że istnieją lepsze filmy (także thrillery) z tego pięknego okresu. "Pacific Heights" bez dwóch zdań to dzieło interesujące i godne polecenia. Jedynym (choć znaczącym) aspektem mogącym przemawiać mało korzystnie na poczet...
jezeli trzynaja sie z zona zasady ze sprawdzaja ludzi z bankami i czekaja na kase za mieszkanie kaucja plus wplata to czego raptem staje sie tak naiwny i odstepuje od tej zasady a poza tym wynajmuje jak kasy nie ma , matol, ja jak wynajmowalem to bylo wszystko wywiad rozmowa umowa i kaucja i przelew na rączke i umowa...
więcejPrawdę mówiąc to kompletnie zapomniałem o tym filmie.
Sam tytuł ''Pacific Heights'' nic mi zupełnie nie mówił.
Dopiero w trakcie seansu zaczęło do mnie docierać, że
parę lat wstecz byłem świadkiem poczynań naszej
czołowej trójki. Tak trójki bo cała reszta poza nią dla mnie,
albo nie istnieje, albo ma...
Zwykła kobieta próbuje dowiedzieć się kim jest gość, który dręczył ją i jej chłopaka i znajduje go, ok. Ale gdy już to zrobiła, to oczywiście nie dzwoni na policję, nie zawiadamia nikogo, tylko dostaje się do jego pokoju w hotelu i mimo tego że on może w każdej chwili wrócić, spokojnie chodzi po pokoju, przegląda jego...
więcejNaprawdę mam uwierzyć, że w kraju, gdzie za samo wkroczenie na czyjś trawnik grozi
śmierć, zły lokator mógłby tak po prostu wywalić właścicieli?! Przecież już za samo nie
wpuszczanie właścicieli do mieszkania powinna być eksmisja. A za zmianę zamków -
nawet sprawa sądowa! Na dodatek ten lokator to jakiś pieprzony...