Jerzy Gruza często przy okazji jakichś wspomnień lub na łamach własnych (nie pamiętam teraz czy to w "Alfabecie Gruzy") często wspomina zapomnianą postać znakomitego aktora Jana Gałązki.Podobno był rewelacyjnym brzuchomówcą!ponadto człowiekiem o nieprawdopodobnym poczuciu humoru...chciało by się mieć takiego...