Jest rok 1835. Kilkuletnia Euphemia przebywa na plantacji bawełny u swej koleżanki Georgii, którą traktuje jak siostrę. Matka Euphemii nie żyje. Wkrótce po córkę ma przyjechać ojciec, który zabierze ją do siebie. Dziewczynki bardzo przeżywają rychłe rozstanie, ale przysięgają sobie dozgonną przyjaźń i obiecują pisać do siebie. Rzecz dzieje się na przestrzeni kilkudziesięciu lat, od czasów walk o niepodległość Teksasu po wojnę secesyjną.
Świetna gra aktorska, piękna historia poruszająca istotne tematy (tolerancja, dojrzewanie, niewolnictwo, wojna). W filmie nie ma pościgów czy szczególnie zaskakujących zwrotów akcji,a mimo to wciąga i nie pozostawia widza obojętnym na (często dramatyczne) przeżycia bohaterek, ich wzajemne relacje i idee o które...
Dla mnie jest to Sarah - inteligentna, pracowita, niezłomna, zdeterminowana, wspaniała - niczym piękny kwiat pokryty stalą.